Pytanie na pierwszy rzut oka wygląda dość filozoficzne, bo jak można mówić o tym, że wielka maszyna może coś lubić? A jednak. Wyszukiwarka Google coraz lepiej radzi sobie z rozpoznawaniem tego, co jest wartościowe, popularne i w konsekwencji takie treści wypływają jak oliwa na wysokie miejsca wynikach wyszukiwania.
Generalnie kila rzeczy wpływa na to, żeby tekst poszybował w górę w wynikach wyszukiwania:
1. Treść. Powinna być unikalna, ponieważ jeśli jest duplikatem, Google może mieć słuszne obawy, że tekst jest kopiowany i ktoś idzie po najmniejszej linii oporu. Jak wiesz skopiować treść jest łatwo :) Jeśli nawet Google zaindeksuje tą treść, to bardzo dobrze rozpozna że jest to duplikat i nie nada tej stronie wysokiego autorytetu. Artykuł nie musi w cale być długi, ale ważne żeby był inspirujący i wyczerpujący temat.
Treść nie może być jednostajną masą znaków przerzuconą z dokumentu tekstowego do wordpressa – warto się trochę pomęczyć nad edycją – obrazki, wideo, podkreślenia, pogrubienia – to wszystko oczywiście w przemyślany sposób.
2. Sygnały społecznościowe (Social Signals). Kiedyś na pewnym czacie widziałem jak ktoś wyprodukował artykuł i prosił o lajki i plusy. Na początku wydawało mi się to sztuczne i dziwne, ale dzisiaj wiem, że Google przywiązuje coraz większą wagę do polubień i plusów. Najlepiej jeśli wygenerowane są one naturalnie przez osoby które interesują się daną tematyką (Tak to też jest do sprawdzenia).
Serwis SearchMetrics opublikował w tym roku wyniki badania czynników rankingowych wpływających na pozycję w Google. Co rzuca się w oczy od razu, to ogromna wartość sygnałów społecznościowych – plusy, lajki, “szery”, komentarze retweety i inne.

czynniki rankingowe Google
Z powyższego wykresu wynika, że najbardziej istotne dla rankingu głosowanie odbywa się za pomocą plusów.
3. Linki. Dobry tekst, dobra infografika, dobre wideo jest udostępnione dalej, lub linkowane. Jeśli przeczytałeś właśnie artykuł który otworzył Ci oczy to nie masz oporów żeby zalinkować do niego na swoim blogu lub fanpage’u. Musisz dbać o przyrost linków, ponieważ jest to nadal jeden z ważniejszych czynników rankingowych w Google.
Nie masz linków?
- Poproś o link osoby które znasz, które prowadzą podobne serwisy,
- Komentuj artykuły
- stwórz własne zaplecze
- Napisz artykuł na Podstawybiznesu.pl :),
- Pisz o rzeczach których ludzie szukają – rozwiązanie problemu, tricki, inspiracja, Twoja historia.
Gdy już napiszesz tekst, zastanów się, czy gdybyś znalazł go w internecie napisanego przez kogoś innego, to czy skończyłbyś na tytule, czy na 1 akapicie, czy przeczytałbyś do końca z wypiekami na twarzy?
4. Konsekwencja. Google promuje świeże treści, oraz stare i zaufane domeny. Jeśli nie spalisz swojej domeny pozycjonowaniem na allegro za 19,99zł to im dłużej będziesz publikować świeże, wartościowe treści linkowane przez innych (i trochę przez siebie), tym większy będzie miała ona autorytet.[wms_protected]
Może jeszcze jedna rzecz na koniec. W im mniejszej niszy działasz, im masz mniejszą konkurencję, tym mniej powinieneś martwić się o pozycjonowanie. Po prostu pisz dokładnie na temat, z pasją, oraz rób to wytrwale, a efekty przyjdą.
P.S.
Widziałeś już czym jest Nowa eRa eMarketingu? Jeśli nie, to kliknij teraz Tutaj i zobacz jak zbudować 5cyfrowy biznes w domu…
[/wms_protected]
Witaj Łukasz w zespole redakcyjnym … Dziękuję że chcesz się z nami dzielić swoją wiedzą … i czekam na kolejne materiały .
Hej, hej, kolejne będą na pewno, trzeba się tylko dobrze ogarnąć :)
Dobry temat
Od siebie dodam, że warto pisać jeden wpis na jedno słowo kluczowe.
Wymienić je kilka razy w artykule, podkreślić, pogrubić, h1, h2, wiecie o co chodzi :)
Pozdrawiam
Ciekawy artykuł, który na pewno pomoże wielu nie tylko początkującym blogerom.
Unikalna treść bez kopiuj – wklej to podstawa. Nie wyobrażam sobie, że można coś “zerżnąć” i opublikować jako swoje. Pomijam tu kwestię związaną z robotami google. To po prostu nieetyczne i niedopuszczalne.
Dobrze, że wspomniałeś o pozycjonowaniu z allegro. Mam nadzieję, że da to do myślenia tym, którzy planowali taki zakup. Takie “pozycjonowanie” może więcej zaszkodzić niż pomóc.
To o czym wspomniał Damian czyli pozycjonowanie jednego artykułu na jedno słowo kluczowe szybko procentuje.
Pozdrawiam,
Jacek
Żeby nie było tak łatwo – na Allegro można kupić fajne rzeczy, tylko trzeba wiedzieć co do czego przykleić, a czego unikać :)
Zwracam uwagę na znaczenie plusów google- nr 1 w powyższej tabelce. Kto jeszcze nie ma konta w google plus niech szybko zakłada swój profil osobisty. Dla swojej strony, bloga, firmy wartto założyć stronę w google plus.
Wszystkie wymienione na wykresie strony mają wysoki wskaźnik PageAuthority, który jest w tej chwili jednym z ważniejszych wskaźników branych pod uwagę przy tworzeniu rankingu Google. Można więc wysnuć wnioski, że nie liczy się ilość linków prowadzących do strony, ale ich jakość.
Na allegro można kupić dobre linki (jest 2 czy 3 pro sprzedawców), ale można też kupić bardzo złe. Trzeba być ostrożnym. Z różnych źródeł słyszę coraz częściej, że nie warto kupować linków, których domena główna ma PageRank niższy niż 4.
Niby wszystko wiadomi i jest oczywiste, ale …
Przypomnień nigdy za wiele :)))
Mnie osobiście zaskoczyła wysoka pozycja Pinterest, zwłaszcza w doniesieniu do Twiter’a …..
ale mi nie chodzi o pozycjonowanie strony na jedną frazę, ale pozycjonowanie wpisu na jedną frazę i każdy nowy wpis już na inną frazę. Zastosowałem to na moim testowym blogu, a efekty są zajebiste.
Co prawda już nie piszę tam, ale z wpisów, katalogowania itd. cały czas mam wejścia z google i to ponad 200 dziennie, ale na nowym blogu pobije rekord bo już wiem jak to działa.
I tyle razy co miałem już spadek strony w wyszukiwarce przez dodanie za dużo linków w jeden dzień, czegoś nauczyło :)