samodyscyplinaCzy samodyscyplinę można traktować jako codzienną rutynę?

Oczywiście!

Jedynie czego potrzebujemy to wewnętrznego samozaparcia i konsekwentnego dążenia do wyznaczonych celów.

Codziennie stajemy przez szeregiem wyzwań, a monotonia rzuca nad pod nogi kłody w postaci zniechęcenia i trudności. Ciężko jest się wtedy skupić i zmobilizować do produktywnego i efektywnego działania.

Pomyśl ile razy odkładałeś rzeczy na później z czystego lenistwa?

Ile cennych minut zmarnowałeś na bezsensowne i bezcelowe przeglądanie portali społecznościowych?

Zdajesz sobie sprawę, że zbliża się deadline ale Ty konsekwentnie odkładasz ważne sprawy na później. Jak to mówią robota nie zając.

A gdyby tak narzucić sobie samemu wewnętrzny rygor?

Pomyśl jakie życie stałoby się prostsze gdyby upływający czas był przez Ciebie traktowany jako najcenniejszy dar…

Wtedy doceniłbyś każdą chwilę, każdą wartościową minutę. Żeby to stało się możliwie trzeba wyćwiczyć w sobie rutynę, rutynę do wewnętrznego porządku i mobilizacji.

 

samodyscyplina-nawykW zwiększaniu codziennej produktywności pomaga fakt zmiany w postrzeganiu problemu odkładania rzeczy na później.

Ze swojej strony polecam w tym momencie lekturę książki dr. Neila Fiora „Nawyk Samodyscypliny”. Autor zwraca tam uwagę, że przyczyny codziennych porażek tkwią właśnie u źródła odkładania rzeczy na później.

Największą słabością każdego człowieka i niechęcią do samodyscypliny jest bowiem wyobrażanie sobie porażki niezrealizowanego zadania, niskie poczucie własnej wartości, albo też patrząc na to z drugiej strony, lęk przed tym, co stanie się po odniesionym sukcesie.

Może się to wydawać paradoksalne ale przecież sukces może mieć różne oblicza – niekoniecznie zawsze same pozytywne.

 

Fior w swojej publikacji zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny element, a mianowicie sposób rozmawiania z samym sobą.

Osoby, które mają w nawyku odkładanie rzeczy na później często wypełniają negatywne odczucia i stwierdzenia. Ich podejście jest bardzo skraje.

Nie wszystko jednak zawsze jest czarne albo białe.

Nie zawsze musimy wszystko wykonać na 100%, z największą skutecznością, na największych obrotach.

Sformułowania takie jak „muszę”, „nie chcę”,  „nie mam innego wyjścia” nastawiają człowieka negatywne do działania, a przez to nie ma on ochoty do podejmowania czynności zmierzających do osiągnięcia celu.

(Pobierz Darmowego Ebooka “Nawyk Samodyscypliny” Tutaj>>>)

Autor podaje jeszcze jedną ciekawą metodę na budowanie samodyscypliny.

Technika odwróconego harmonogramu to bowiem nic innego jak system pozwalający monitorować efekty naszej pracy. Chodzi tu o to, by zapisywać wszystkie czynności, które zajmują nam więcej niż 30 min.

Następnie trzeba dokładnie przyjrzeć się czynnościom, które stanowią nasz największy zjadacz czasu.

Samo dostosowanie się do tego typu metod już stanowi zalążek pewnego wyzwania ponieważ wymaga regularnego zastosowania.

 

Aby wyrobić w sobie nawyk do samodyscypliny konieczne jest przekonanie samego siebie, że pomimo napotykanych przeszkód, warto jest kontynuować podjęte działania.

Słowem kluczowym w tym przypadku jest z pewnością wytrwałość.

Do celu należy dążyć małymi krokami. Nikt jeszcze nie przebiegł maratonu bez uprzedniego przygotowania czy nauczył się języka obcego w kilka dni.

Nawet najbardziej zwariowany pomysł można zrealizować jeśli tylko bardzo mocno się tego chce i konsekwentnie dąży do jego realizacji.

Pokonanie wszelkich niepowodzeń jeszcze dobitniej utwierdza w przekonaniu, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jedyne czego powinniśmy wymagać od siebie samych to wewnętrzna determinacja i nieugiętość.

 

Darmowy Ebook “Nawyk Samodyscypliny” możesz pobrać TUTAJ>>>

Baw się dobrze!

Artur Wiktor

Artur Wiktor

 

PS

Recenzje wideo, książki “Nawyk Samodyscypliny”

możesz zobaczyć Tutaj>>>

 

PPS.

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, to kliknij teraz TUTAJ i wykonaj swoje pierwsze kroki do zarabiania w Internecie…

 

 

(Visited 247 times, 1 visits today)