Młodzi ludzie cały czas muszą zmagać się z wymaganiami dotyczącymi studiów, stawianymi im nie tylko przez rodziców, ale także nauczycieli, szkołę i całe środowisko. Priorytetem było i jest skończenie szkoły ponadgimnazjalnej, zdanie matury z dobrymi wynikami i dostanie się na studia. Niestety wielu nastolatków myśli, że to, na jaką uczelnię się wybiorą, nie będzie miało większego znaczenia. Ważne jedynie, aby mieli “papierek” – dokument potwierdzający ukończenie studiów.

 

Istotny jest poziom uczelni oraz wybrany kierunek

Właśnie przez takie zachowania – uczęszczanie na byle jakie studia i posiadanie byle jakiego dyplomu – wyrosło w ludziach błędne przekonanie, że wykształcenie nic nie daje, a często może nawet przeszkodzić i przynieść kłopoty. Decydując się na dalszą naukę po ukończonym liceum i zdanej maturze, trzeba przede wszystkim zastanowić się nad tym, co chcemy robić. W takiej sytuacji pomoże myślenie nieszablonowe. Trzeba zrobić tak zwany research w internecie i dowiedzieć się, absolwenci jakich kierunków są obecnie lub będą za kilka lat potrzebni na rynku pracy. Później należy skonfrontować to z naszymi zainteresowaniami i możliwościami. Dobrym pomysłem będzie również przeanalizowanie ofert poszczególnych szkół. Wyższa Szkoła Biznesu i Nauk o Zdrowiu to uczelnia posiadająca nie tylko ciekawe kierunki, ale także interesujące specjalności, takie jak prewencja kryminalna czy dietetyka sportowa.

Czy studia pomagają w dorosłym życiu?

Ci, którzy wybrali nie nudne, a interesujące i co najważniejsze przyszłościowe kierunki, na pewno z satysfakcją powiedzą, że tak. Mówi się, że dyplom to jedynie papierek, ale nie zawsze musi tak być. Ten dokument świadczy o godzinach spędzonych na uczelni, o wysiłku włożonym w napisanie pracy dyplomowej. Wielu ludzi jest zdania, że wystarczy jedynie odpowiednia wiedza bez ukończenia studiów. Faktycznie może tak być – w niektórych przypadkach. Są jednak zawody, takie jak pedagog, w których bez zdobycia odpowiedniego wykształcenia kierunkowego nie można nawet myśleć o dostaniu pracy. Nie tylko same studia mogą pomóc w uzyskaniu zatrudnienia, ale również różnego rodzaju praktyki studenckie czy nawet zajęcia dorywcze. Jest to znak dla przyszłego pracodawcy, że próbowaliśmy swoich sił na rynku pracy jeszcze wtedy, kiedy byliśmy zajęci studiami. To dowód na to, że potrafimy skupić się na kilku zadaniach jednocześnie. Podjęcie pracy jeszcze w czasie nauki zapewni nam później lepszy start. Trzeba także liczyć się z tym, że pracodawcy o wiele częściej szukają studentów niż absolwentów – łączy się to z możliwością przeszkolenia przyszłych pracowników, a także ze zniżkami, jakie otrzymują przedsiębiorcy zatrudniając młodzież, która jeszcze się uczy.

Tak, studia pomagają w uzyskaniu zatrudnienia. Trzeba jednak wybrać taki kierunek, który będzie miał przyszłość i jest stosunkowo nowy. Może to być na przykład dietetyka sportowa na Wyższej Szkole biznesu i Nauk o Zdrowiu.

(Visited 169 times, 1 visits today)