Słyszałeś, że każdy może odnieść sukces w marketingu internetowym ? To prawda, każdy może odnieść sukces. Ale dlaczego ok.90% ludzi nie jest w stanie go osiągnąć ?
Oto 9 powodów dlaczego nie odniesiesz sukcesu w marketingu internetowym…
1. Szybki sukces.
Dzisiaj rozpoczynasz działalność w E-Biznesie, a jutro chcesz już mieć mega wyniki. W marketingu internetowym nie ma czegoś takiego jak szybki sukces. Musisz na niego zapracować, a to wymaga pracy i cierpliwości.
2. Brak mentora.
Ktoś pokazał ci pomysł na świetny i szybki biznes, a potem cię zostawił. Jeśli jesteś początkującą osobą w marketingu sieciowym (lub internetowym), to na 99% nie poradzisz sobie. Musisz mieć lidera, który poprowadzi cię za rękę i pokaże ci jak poruszać się w tym nowym świecie. Jeśli twój lider nic od ciebie nie wymaga, to zmień go jak najszybciej.
3. Brak konsekwentnej pracy.
Dzisiaj trochę popracowałeś, a przez kolejne dni nie zrobiłeś już nic. Tak niestety nie zbudujesz dochodowego biznesu. Na początku swojej drogi musisz pracować codziennie i krok po kroku poruszać się do przodu.
4. Strach.
To jeden z najczęstszych problemów… Boisz się, że poniesiesz porażkę, że coś nie wyjdzie, że nie osiągniesz zamierzonego celu. Ale nawet jeśli, to zdobywasz doświadczenie, a to bardzo ważne. Następnym razem będziesz wiedzieć jak pokonać problem.
5. Brak wiedzy.
Marketing internetowy wymaga wiedzy. Znasz przysłowie, że człowiek uczy się całe życie prawda ? Musisz się do tego stosować również w E-Bizneise. Najlepszym sposobem na zdobywanie wiedzy jest czytanie branżowych książek, czasopism oraz uczestniczenie w webinarach. Pamiętaj, że w marketingu internetowym ważny jest rozwój osobisty.
6. Brak bloga.
Blog jest świetnym narzędziem do budowy własnego wizerunku w internecie. Ułatwia kontakt z ludźmi i buduje Ci mini społeczność w wybranej niszy. Jest też pierwszym miejscem gdzie twoi potencjalni klienci mogą cię poznać.
7. Szybka rezygnacja.
Wiele osób kończy swój „biznes” już po pierwszym niepowodzeniu. Inni z kolei rezygnują, bo nie widzą efektów. Ale nie widzą ich bo założyli sobie, że osiągną sukces już po tygodniu działania. Niestety takie coś jest po prostu niemożliwe. Dlatego nie rezygnuj za szybko.
8. Chodzi tylko o pieniądze.
Często marketing internetowy kojarzy się tylko i wyłącznie ze sprzedażą, a to błędne przekonanie (oczywiście w sprzedaży nie ma nic złego). Niestety ludzie na siłę spamują swoimi produktami, linkami partnerskimi i myślą, że w taki sposób szybko zarobią. Marketing internetowy oraz marketing sieciowy, to przede wszystkim budowanie zespołu i relacji z ludźmi. Tylko tak możesz zacząć zarabiać ze swoim zespołem.
9. Za dużo naraz.
Chęć szybkiego zarobku powoduje, że wielu próbuje działać w kilku firmach i kilku branżach jednocześnie. Jako początkująca osoba w marketingu sieciowym lub internetowym, powinieneś skupić się na jednej firmie.
[wms_protected]
P.S.
Czy masz już konto Partner Pro?
Jeśli nie, to kliknij TUTAJ i zobacz jak budować 3 niezależne źródła dochodu w zaciszu własnego domu…
[/wms_protected]
Dobry artykuł Wojtku :) Szkoda, że tak mało osób nie ma cierpliwości i nie jest w stanie poczekać na swój sukces.
Świetnie pasujący cytat do tego artykułu:
„Jeśli robisz to, co potrafisz najlepiej, robisz tylko to i robisz to konsekwentnie, to sukces przyjdzie sam.” – Jan M. Fijor
Ten artykuł nazwałbym 9 przykazań marketera.
Jak się okazało na początku mojej działalności zbyt szybko się poddałem i odstawiłem swoje działania na boczny tor, był to chyba największy błąd jaki wtedy mogłem zrobić.
Ja bym dodał punkt 10. Oczekiwanie na gwarancję sukcesu.
Obecnie bez wątpienia można stwierdzić, że da się zrobić w internecie naprawdę sporo pieniędzy i ludzie, którzy zapisują się do programu partnerskiego oczekują, że damy im gwarancję sukcesu. Tak jakbyśmy dawali im umowę o pracę. Problem w tym, że zaraz po tym jak się zapiszą do firmy, czy programu przestają cokolwiek robić.
Wiele osób oczekuje przede wszystkim szybkiego efektu a tego niestety nie da się zrobić na “pstryknięcie” Wydaje mi się, że wszystkich punktów jakie Wojtku wymieniłeś to przede wszystkim zniechęcenie brakiem efektów powoduje, że ludzie za szybko się poddają, rezygnują a potem mówią, że się nie da.
Zgodzę się tylko z jednym: brak mentora! Z tego co widzę to wypłynęli raczej ci którym ktoś pomógł i to nie koniecznie z czystej sympatii.
Najważniejszy wydaje się brak mentora – to on powinien wprowadzać nas w arkana biznesu online (to tak jak w normalnej pracy wprowadza nas i uczy majster lub kierownik), resztę się ma w sobie, albo nie :)
Z drugim punktem do końca nie mogę się zgodzić … :-)
Paweł można i nie można się zgodzić. Dla osoby mega początkującej, które nie jest obeznana ani w blogowaniu, ani w technicznych aspektach np. wordpress, brak mentora może zdecydowanie wpłynąć na to,że szybko zrezygnuje.
Natomiast osoba, która ma pojęcie chociażby podstawowe np. jak założyć bloga brak mentora jest zbędne :P Prawda Wojtek ? Mi na przykład Wojtek wcale nie był potrzebny aby założyć sobie bloga, ani zainstalować wersję AIO 2.0. Potrzebny jest natomiast jeśli chodzi o to jak poruszać się w świecie biznesu online.
Moja podopieczna Agnieszka zkolei pierwsze co to zadała mi pytanie w czym ja jej pomogę jeśli mnie wybierze na lidera. Powiedziałąm, że na pewno w sprawach blogowych, wordpressowych itp i mnie wybrała.
Dla wielu osób robiących pierwszy krok biznes online to zupełna nowość „czarna magia”. Setki dziwnych sformułowań, wyrażeń, określeń technicznych… Pisanie jednym palcem… Mało tego, dla wielu osób jakikolwiek biznes to zupełna nowość. Natłok tych wszystkich informacji to już potężny ból głowy.
Dlatego uważam, że mentor jest tu najważniejszy.
Sam napisałeś w swojej książce, że szukałeś parę lat swojej drogi w internecie, przeróżne kursy, szkolenia, ile zmarnowanego czasu żeby ruszyć z miejsca.
A w tym biznesie powinno nam zależeć, aby nasi współpracownicy osiągali jak najszybciej efekty, bo to oni pozwolą nam zbudować potężne imperium. Bez nich jesteśmy „0”
Oczywiście, że mentor jest ważny. Chodzi jednak o to, że nie można wszystkiego robić za innych ludzi. Trzeba pomagać itd., ale nie można traktować dorosłych osób jak małe dzieci.
Każdy sam ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje. Nie jego sponsor, kolega czy sąsiad. Jeśli wchodzisz do jakiegoś biznesu, to jest to Twoja decyzja a nie osób trzecich.
Chodzi o to, że najważniejsza jesteś Ty, a nie Twój mentor. Niektórzy po prostu za bardzo uzależniają swój sukces od mentorów.
A to prawda. Niektórym wydaje się, że skoro mają świetnego mentora, który osiągnął bardzo dużo to oni też to osiągną bo przecież z nim współpracują.
A sukces zależy od tego jak my będziemy działać.
Oczywiście się z Tobą zgadzam, nie powinno się nikogo prowadzić za rączkę. Wystarczy podać odpowiednie informacje co i jak po kolei :). Ewentualnie zwrócić uwagę na błędy i to wszystko. A reszta tak naprawdę jak napisałeś zależy od nas jak i ile pracujemy, czy chcemy osiągnąć sukces czy nie. Bez mentora też można pracować, tylko wydłuży się to wszystko w czasie.
Jestem pewien, że mój sukces jest tuż za rogiem. Pozdrawiam
Te 9 punktów to z całą pewnością coś, co powinien przeczytać każdy, kto choćby pomyśli żeby zacząć “zarabiać w internecie” :-) Jeśli ja mógłbym coś dodać do tych punktów, to dodałbym jeden:
DLACZEGO chcesz zarabiać w internecie?
Znalezienie swojego “dlaczego” bowiem pozwala przebrnąć przez momenty, kiedy nic nie wychodzi tak jak byśmy sobie tego życzyli. Jeśli bowiem chodzi nam o same pieniądze to stale można zmieniać ofertę, czy firmę z którą współpracujemy i … niewiele się zmieni.
Mając z kolei swoje “dlaczego” zwiększamy swoje szanse na to, że po prostu się nie poddamy a jak wiadomo, powodów ku temu może być wiele :-)